Wczesnośredniowieczne grodzisko w Grzybowie pod Wrześnią

Zofia Kurnatowska, Mariusz Tuszyński

[Kronika Wielkopolski, nr 4 (79), rok 1996, Poznań 1996]

Położenie grodziskaRyc. 1. Położenie grodziska w Grzybowie

Sześć kilometrów na północny wschód od Wrześni, niedaleko szosy Września-Witkowo, we wsi Grzybowie (rys. l), około 400 m na wschód od szkoły podstawowej w dawnym dworze Lutomskich, znajduje się malownicze, znakomicie zachowane grodzisko, otoczone imponującymi wałami. Kształt jego jest zbliżony do prostokąta o zaokrąglonych rogach, powierzchnia liczy około 4,7 ha, powierzchnia wnętrza około 2,2 ha, wały są zachowane do wysokości 9 m, a dostępu do grodu broniła dodatkowo fosa połączona z niewielką, ledwie dziś widoczną rzeczką - Strugą, dopływem Warty. Od wschodu mniej więcej w połowie długości wału znajduje się głębokie wklęśnięcie - zapewne pozostałość bramy. Druga brama znajdowała się najprawdopodobniej od północy, w północnym bowiem odcinku umocnień ramiona wału nie stykają się ze sobą, lecz mijają, tworząc pomiędzy sobą boczne wejście. Natomiast obecne wejście na teren grodziska od strony szosy (od zachodu) zostało przekopane już w czasach nowożytnych (rys. 2). Wewnątrz obwałowań, w północno-wschodnim narożniku majdanu, znajduje się niewielki stawek (o powierzchni około 3 arów). Teren grodziska do niedawna był polem uprawnym, obecnie, z uwagi na wyniki prowadzonych tu od paru lat badań archeologicznych został, przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Archeologicznych wyłączony spod uprawy. Wały grodziska porośnięte są wysokimi drzewami, tak że z daleka widoczne jest jako kępa drzew wśród uprawnych pól.

Plan warstwicowy grodziska w GrzybowieRyc. 2. Plan warstwicowy grodziska w Grzybowie (wyk. W. Hilczer, M. Tuszyński)

Ten niezwykły obiekt od dawna zwracał uwagę. Wymieniają go dziewiętnastowieczne i dwudziestowieczne katalogi grodzisk wielkopolskich1. Wspomina o nim, jako o jednym z najciekawszych grodzisk wielkopolskich, leżącym w takiej samej odległości od Gniezna i od Giecza, znakomity historyk Karol Potkański2. Na pruskiej mapie sztabowej grodzisko grzybowskie oznaczono jako slaven Schanze, co jest o tyle godne uwagi, iż zazwyczaj grodziska odnoszono do czasów szwedzkich (schweden Schanze). Do niedawna nie prowadzono jednak na tym grodzisku badań wykopaliskowych. Niewielkie prace wykopaliskowe przeprowadził jedynie W. Schwarz w początkach bieżącego stulecia, a także ówczesny uczeń gimnazjalny O.W. Brzeski, niezmiernie zainteresowany tym niezwykłym zabytkiem przeszłości, znajdującym się w pobliżu dworu ciotki, u której spędzał wakacje. W latach trzydziestych wykonał on sondaż na grodzisku i wyniki swych badań opublikował w czasopiśmie "Z otchłani wieków". W końcu ubiegłego wieku znaleziono też w wale grodziska (być może w czasie przekopywania wału od strony zachodniej) skarb srebrnych monet. Niestety, nie zachowała się bliższa informacja na temat zawartości tego skarbu.

W planach badawczych grodzisko w Grzybowie znalazło się dopiero niedawno, a to za sprawą Olgierda Wojciecha Brzeskiego, tego samego, który interesował się tym obiektem w latach swej młodości. Losy wojenne zawiodły go do Szwajcarii, gdzie ukończył studia chemiczne, związał się następnie z przemysłem farmaceutycznym, dorobił się pewnego majątku i po przejściu na emeryturę powrócił do zainteresowań młodzieńczych, do archeologii. Brał i bierze nadal udział jako wolontariusz w badaniach wykopaliskowych w różnych częściach świata, lecz serce ciągnęło go do Polski, a zwłaszcza do Grzybowa. Podjął starania o zorganizowanie badań na większą skalę na tym grodzisku, wychodząc ze słusznego założenia, znaczenie w naszej przeszłości. Aby zatem były możliwe wieloletnie planowe badania na grodzisku w Grzybowie, powołał do istnienia i uposażył "Fundację Brzeskich", działającą od roku 1990 przy Poznańskim Towarzystwie Przyjaciół Nauk. Fundacja ta zadanie prowadzenia prac wykopaliskowych powierzyła Komisji Archeologicznej PTPN. Z ramienia tej Komisji prace badawcze prowadzone są do dziś. Kieruje nimi w terenie Mariusz Tuszyński, a O.W. Brzeski fundator i sponsor, wielokrotnie brał w nich osobiście udział. W ostatnich latach ekspedycja grzybowska wspierana jest również wydatnie przez gminę Września.

Już w 1984 r. wykonano plan warstwicowy grodziska (W. Hilczer i M. Tuszyński). Planowe rozpoznanie obiektu rozpoczęto w 1988 r. badaniami wiertniczymi, aby uzyskać ogólną orientację w uwarstwieniu wnętrza tego ogromnego stanowiska. Nie było bowiem sprawą łatwą wytyczenie wykopów badawczych dla uzyskania przynajmniej wstępnych informacji. Wystarczy podać, iż obecnie po sześciu sezonach wykopaliskowych rozpoznano 511,8 m2, co stanowi zaledwie 1,1% powierzchni obiektu. A należy dodać, iż zadanie nie ogranicza się do przebadania samego grodziska. W najbliższym jego sąsiedztwie bowiem, po wschodniej i południowej stronie, znajdują się pozostałości rozległych osad niewątpliwie z nim związanych, które też trzeba będzie poddać badaniom archeologicznym.

Fragment brązowej zapinkiRyc. 3 Fragment brązowej zapinki z okresu rzymskiego

Wykopy badawcze na grodzisku założono w paru miejscach. Miały one na celu przede wszystkim rozpoznanie konstrukcji i chronologii umocnień otaczających gród oraz dostarczenie pierwszych informacji na temat jego wnętrza. Ciąg wykopów we wnętrzu, na majdanie grodziska, usytuowano wykorzystując dane z odwiertów. Wynikało z nich mianowicie, iż grubość warstw kulturowych we wnętrzu grodziska jest niejednakowa. W północnej części osiągają one miąższość do 3 m, a w południowej - zaledwie 0,7 m. Pragnęliśmy znaleźć wyjaśnienie tej sprawy.

Nieoczekiwanym wynikiem dotychczasowych badań jest stwierdzenie, iż teren grodziska był penetrowany już w środkowej epoce kamiennej (8-5 tys. lat p.n.e.). Znaleziono bowiem pochodzące z tego czasu charakterystyczne, drobne narzędzia krzemienne. Ślady okupowania terenu grodziska pochodzą też z czasów neolitu (pozostałości obiektów) oraz z okresu wpływów rzymskich (fragment zapinki z brązu - rys. 3 -i paciorek szklany). Najważniejszy jednak czas w dziejach interesującego nas obiektu to okres wczesnego średniowiecza, a ściślej czasy tworzenia się państwa polskiego.

Podwaliny wału4. Podwaliny wału wykonane w konstrukcji rusztowej umacnianej hakami

Przede wszystkim udało się wykazać, że mamy tu do czynienia z pozostałością nie jednego, lecz dwu grodów. Pierwszy z nich to ten do dziś widoczny w terenie - duży gród otoczony dobrze zachowanymi wałami. Wały drugiego grodu zostały całkowicie zniwelowane. Obejmował on swym zasięgiem zagłębienie terenu w północno-zachodniej części majdanu większego grodu. Średnica jego mogła sięgać 30-40 m. Konstrukcje wału tego mniejszego grodu odsłonięte w wykopach we wnętrzu majdanu. Uchwycono mianowicie część jądra wału, jego lico zewnętrzne i odsadzkę, stabilizującą całą konstrukcję.

Szczegóły konstrukcji zakotwienia hakaRyc 5. Szczegóły konstrukcji zakotwienia haka

Wał był zbudowany w konstrukcji rusztowej (rys. 4), u podwalin wzmacnianej hakami. Owa konstrukcja hakowa, tak dobrze znana z takich grodów, jak Gniezno, Poznań, Kłecko i wiele innych, uważana za szczególnie typową dla działalności fortyfikacyjnej pierwszych Piastów3, została w Grzybowie bardzo wyraźnie poświadczona. Uchwycono również interesujący szczegół konstrukcyjny (rys. 5), mianowicie sposób zakotwiczenia haków w całej konstrukcji wału za pomocą czterech krótkich belek dochodzących po dwie z obu stron prostopadle do belki z hakiem i osadzonych w specjalnych wyżłobieniach. Taka konstrukcja po uzupełnieniu ziemią zabezpieczała belki hakowe przed wysunięciem się z konstrukcji wału. Dowodzi to, iż ówczesna inżynieria fortyfikacyjna była bardzo rozwinięta i stosowano rozmaite przemyślne sposoby wznoszenia i zabezpieczania umocnień. Ustalono dwie fazy rozbudowy tego wału, o czym świadczą dwie kolejne odsadzki umacniane konstrukcją rusztową z zastosowaniem również haków. Doskonale zachowane drewno konstrukcji wału mniejszego grodu grzybowskiego umożliwiło wykonanie analiz dendrochronologicznych. W ich wyniku, pod warunkiem zachowania zewnętrznych warstw drewna, można określić na podstawie liczby i szerokości rocznych przyrostów z dokładnością do jednego roku datę ścięcia drzewa4. Analizy takie na próbkach drewna z grodziska w Grzybowie przeprowadził Marek Krąpiec z Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa. Pozwoliły one na stwierdzenie, iż gród grzybowski jest, w świetle obecnie istniejących informacji, jednym z najstarszych wczesnopiastowskich grodów w Wielkopolsce, bowiem rozbudowę wału mniejszego grodu podjęto już w 935 r.

Naczynie z "ofiary zakładzinowej"6. Zrekonstruowane naczynie pochodzące z "ofiary zakładzinowej"

Wał grodu większego również ujawnił dwie fazy konstrukcji przedzielone warstwą pogorzeliska, co świadczy o gwałtownym zniszczeniu i następnie odbudowie grodu. Zbudowany był, podobnie jak umocnienia grodu mniejszego, w konstrukcji rusztowej z zastosowaniem nieumocnionej odsadzki (brak jej jednak w rejonie bramy). Gród otaczała fosa, dochodząca w pobliżu bramy do 20 m szerokości, a głębokość jej wynosiła 1,5 m. Warto wspomnieć, iż pod konstrukcjami wału w małej jamie wykopanej w calcu znaleziono zgniecione niewielkie naczynie gliniane. Była to najprawdopodobniej ofiara zakładzinowa (rys. 6) - ślad obrzędów i zabiegów magicznych, wiążących się z wytyczeniem obwodu umocnień i podjęciem budowy. Podobne ofiary w postaci naczyń glinianych wypełnionych niekiedy pożywieniem (zbożem, kaszą, makiem, mięsem), czasem w większej liczbie, znajduje się pod wałami bądź w podwalinach wałów grodów zarówno wcześniejszych (np. w Bonikowie pod Kościanem), jak i współczesnych grodowi w Grzybowie (Zlinice pod Opolem). Znane są również inne ofiary zakładzinowe wiążące się ze wznoszeniem umocnień, zwłaszcza czaszki, bądź szkielety zwierząt (koni, krowy, owcy), które odkryto m.in. w Gnieźnie, Biskupinie, Kruszwicy, Gdańsku. Echem takich rytuałów magicznych są podania o krwawych (ludzkich) ofiarach przy wznoszeniu zamków średniowiecznych5.

pozostałości kuźni7. Pozostałości kuźni

Brak na razie dokładnych danych na temat początku budowy umocnień grodu większego i trudno się wypowiadać na temat relacji obu tych grodów. Nie ulega wątpliwości, iż mieszczą się one w jednej fazie okresu wczesnośredniowiecznego (faza D, przypadająca, jak ostatnio wiemy, na większą część wieku X i pierwszą połowę wieku XI). Zadaniem dalszych badań będzie uściślenie tych ogólnych stwierdzeń.

Trudno na razie podać dokładniejsze informacje o zabudowie wnętrza grodu, tym bardziej, że trzeba się liczyć z kilkoma fazami budowy, przebudowy i użytkowania. Do roku 1995 wyeksplorowano około 300 m2 powierzchni wnętrza grodu i zarejestrowano pozostałości 58 obiektów. W większości były to resztki słupów i niewielkie jamy o trudnej do określenia funkcji. Wyróżniono jednak również pozostałości budowli mieszkalnych. W partii południowo-wschodniej grodziska były to zabudowania naziemne, zalegające dość płytko i mocno zniszczone orką. W okolicach bramy w bieżącym sezonie natrafiono na pozostałość dużej chaty zagłębionej w ziemi.

Na szczególną uwagę zasługują odkryte w północno-zachodnim narożniku grodziska pozostałości kuźni (rys. 7). Centralną część obiektu zajmowało palenisko, po którym zachowały się grube warstwy popiołu, otoczone rozwaliskiem kamiennym, będącym niewątpliwie resztką obudowy pieca. Wśród rozwaliska kamiennego znajdował się duży wygładzony kamień, który początkowo uznaliśmy za kowadło. Jednak po ekspertyzie petrograficznej stwierdzono, iż z powodu znacznej jego łupliwości na kowadło się nie nadawał, skłonni jesteśmy zatem uznać go za kamień szlifierski. W wypełnisku kuźni i w jej otoczeniu znaleziono liczne przedmioty żelazne i żużle, a także zżużloną masę przywartą do fragmentów naczyń glinianych. Świadczy to niewątpliwie, iż w procesie przeróbki żelaza używano naczyń, być może do jego nawęglania. Uwagę zwraca jeszcze jeden zabytek wiążący się z opisywaną kuźnią, mianowicie niewielki ołowiany ciężarek zbliżony kształtem do glinianych przęślików (rys. 8:8). Ponieważ wątpliwe jest jego wykorzystywanie przy przędzeniu (do tego celu służyły licznie znajdywane w Grzybowie gliniane przęśliki), można sądzić, iż ołowiany "przęślik" mógł być elementem bezwładnościowym w prymitywnej wiertarce.

Warstwy kulturowe grodziska dostarczyły bardzo licznych materiałów zabytkowych. Oprócz tysięcy ułamków naczyń glinianych, z których zrekonstruowano dotąd kilkanaście całych naczyń, a także kości zwierzęcych i szczątków ryb, zarejestrowano około 1300 rozmaitych zabytków (rys. 8). Wśród nich najliczniejszą grupę stanowią przedmioty użytku codziennego, jak wspomniane przęśliki gliniane, szydła kościane, noże żelazne, następnie ozdoby stroju, szczególnie liczne paciorki ze szkła (rys. 8:1), kameolu i bursztynu, srebrny kabłączek skroniowy (rys. 8:6), fragment innej srebrnej ozdoby, luksusowe w owym czasie przedmioty z poroża: grzebienie, zdobione oprawki (rys. 8:2), a także zupełnie unikatowe ornamentowane grociki strzał (rys. 8:3 i 4). Jedyna moneta - brakteat guziczkowy z XII w. - pochodzi z okresu, gdy osadnictwo na grodzisku już zamierało.

Kilka zabytków z wykopalisk w Grzybowie8. Kilka zabytków z wykopalisk w Grzybowie: l - paciorek szklany zdobiony, 2 - zdobiona tulejka kościana, 3 i 4 - zdobione grociki strzał, 5 - osełka kamienna z fylitu, 6 - srebrny kablączek skroniowy, 7 - tygielek gliniany, 8 - ołowiany "przęślik", 9 - ołowiany odważnik

Mimo kilkuletnich już badań na grodzisku w Grzybowie, wciąż jeszcze więcej jest znaków zapytania, niż gotowych odpowiedzi. Wynika to, jak wspomniano, ze skali tego obiektu. Jednak już uzyskane informacje potwierdzają słuszność intuicji Karola Potkańskiego, zaliczającego grodzisko w Grzybowie do najciekawszych wielkopolskich obiektów. Nie potwierdziły się jego sugestie na temat plemiennej przeszłości tego grodu. Jednak wynikały one z ówczesnego podejścia do kwestii pochodzenia najważniejszych ośrodków państwa wczesnopiastowskiego, które wszystkie odnoszono do czasów plemiennych. Natomiast niezwykle trafnie określił on miejsce Grzybowa w systemie grodów wczesnopiastowskich. Na ten czas bowiem wskazują jednoznacznie uzyskane materiały. Bardzo liczne zbiory fragmentów naczyń z różnych nawarstwień grodziska pozwalają przyjąć czas jego funkcjonowania na wiek X (jak wynika z analiz dendrochronologicznych od co najmniej 2-3 dziesiątki tego stulecia) i pierwszą połowę wieku XI. Należy się liczyć z jego istnieniem jeszcze w drugiej połowie tego stulecia (na ten czas przypada opisana wyżej kuźnia, która została pobudowana na częściowo zniwelowanej wewnętrznej partii wału). Później jednak gród został opuszczony i popadł w ruinę, stając się grodziskiem. Nie znajdujemy o nim żadnych informacji w źródłach pisanych, nie przekształcił się zatem w gród kasztelański w II państwie piastowskim. Zatem swe funkcje (a że były one bardzo ważne wynika niedwuznacznie z wielkości i skali umocnień, rozbudowywanych i przebudowywanych) musiał on pełnić w samych początkach i w czasie trwania I państwa piastowskiego. Potwierdzone dendrochronologią wczesne datowanie grodu wskazuje, iż jego wzniesienie (zapewne był to mniejszy gród) należy powiązać z początkami organizowania podstaw terytorialnych państwa wczesno-piastowskiego, jeszcze w czasach przedmieszkowych6. Leżał on, jak wspomniano, nad rzeką Strugą, dopływem Warty, o którą to oś rzeczną pierwsi Piastowie oparli budowę sieci grodów w jądrze państwa. Niedaleko ujścia Strugi znajdował się inny ważny gród wczesnopiastowski w Lądzie. Grody te wyznaczały istotny południowo-wschodni kierunek wczesnej ekspansji państwa piastowskiego. Od Gniezna dzieliła Grzybowe odległość 19 km w linii prostej, od Giecza, leżącego na południowy zachód od niego, również około 20 km.

Wszystko to wskazuje, że gród w Grzybowie stanowił istotny element w sieci grodów umacniających jądro tworzącego się państwa. Pobudowanie tych grodów wyznaczyło jednocześnie układ szlaków i skupisk osadniczych w centrum Wielkopolski na długie stulecia, a właściwie po dzień dzisiejszy. I mimo, że gród w Grzybowie dość wcześnie zakończył swoje funkcjonowanie, za jego spadkobierców możemy uważać zarówno gród kasztelański w Biechowie, jak i w dalszej perspektywie miasto średniowieczne - Wrześnię.

Przypisy:

1 Wszystkie wzmianki cytuje W. Kowalenko, Grody i osadnictwo grodowe Wielkopolski wczesno-historycznej (od VII do XII wieku), Poznań 1938, s. 218.

2 K. Potkański, Ze studiów nad ustrojem grodowo-plemiennym, w: Pisma pośmiertne Karola Potkańskiego. t. I, Kraków 1922, s. 444, 445.

3 W. Hensel, Słowiańszczyzna wczesnośredniowieczna. Zarys kultury materialnej, wyd. 4, Warszawa 1987, s. 491.

4 M. Krąpiec, T. Ważny, Dendrochronologia: podstawy metodyczne i stan zaawansowania badań w Polsce, "Światowit" t. 39, 1994, s. 193-214.

5 Słownik starożytności słowiańskich, t. VII, cz. l, Wrocław 1982, s. 52-54.

6 Por. Z. Kurnatowska, G. Labuda, J. Strzelczyk, Monarchia pierwszych Piastów, Warszawa 1994, s. 10-11.

ă Mariusz Tuszyński